Gdy wyrastają spod twej dłoni
Kształty i Barwy - i tak od wieków
To co najpiękniejsze
odbije się w twych oczach
Twój umysł to przetworzy
a ręka posłusznie
naniesie na płótno
Gdy popłyniesz szeroką trasą
wyobraźni i marzeń i snów
Jesteś czarodziejem, bo tak łatwo
stwarzasz to, czego pragniesz
Wyrazisz wszystko- i miłość i ból
napiszesz to wszystko zwykłą farbą
na płótnie, które jest Twym przyjacielem
bo pokażesz na nim to, co zechcesz.
Artysto! Zostałeś powołany
by karmić nasze dusze pięknem
by nas zdumiewać.
Jakaż to odpowiedzialność
prowadzić ludzkie serca do krain
gdzie zostają oczyszczone
z wszystkich niedobrych uczuć
Jaka odpowiedzialność!
Otwierać bramy dotąd zamknięte
gdzie mieszka samo Dobro
Artysto- kapłanie Piękna!
Czekamy wszyscy czym nas dziś zadziwisz...
Jakże dobry jest Bóg, że wynalazł sztukę
by mogła nas wzruszać na tym pięknym świecie!
Poezja 2
Tak, byłam wczoraj nad jezioremI byłam dlatego, żeby znaleźć wspomnienia
I przemyśleć wszystko
Przecież wiesz, że ja
Nie mogę być sama
Ale przeżywać miłość
Jest ponad moje siły
Bo ona zawsze mną zawładnie
Przecież wiesz, że jedną miłość
Leczy się drugą
Twoje gwiazdy Ci nie powiedziały
Ze ja ciągle się Ciebie boję
Czy ja myślę sercem, czy ciałem?
Nie chcę, żeby znów mną zawładnęła
Taka miłość
Ale nie mam wyjścia
Wzywa mnie i muszę to poczuć!
Dziękuję Ci
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz